Get Adobe Flash player

„ ŻYJ ZDROWO – ŻYJ AKTYWNIE” – WAKACJE Z „ SZANSĄ”

Od 11 do 22 lipca 2016r. dzieci uczęszczające, na co dzień do świetlicy „Szansa”, a także te z terenu Gminy Kowala, miały okazję wypoczywać, promując zdrowe odżywianie połączone z aktywnością fizyczną. Wypoczynek został sfinansowany przez rodziców, Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Kowali oraz prywatnych darczyńców.

Pierwszy dzień to czas zabaw integracyjnych w atmosferze wzajemnej akceptacji i zaufania, przy pomocy chusty animacyjnej. Następnie dzieci zapoznały się z harmonogramem wypoczynku a także z zasadami bezpiecznego pobytu na świetlicy i poza nią. Potem uczestnicy podzieliły się na dwie drużyny „ Szybkie pomarańcze” oraz „ Chude sałaty”. Każda z drużyn wykonała swój własny proporzec, który stał się znakiem rozpoznawczym. Oczywiście nie zabrakło okrzyku drużynowego, który rozgrzewał do walki. To był początek do zawodów sportowych. Obie drużyny dzielnie walczyły i choć zwycięzca może być tylko jeden, nikt nie odszedł z pustymi rękoma.

Kolejny dzień to wycieczka do Mleczkowa, a tam zwiedzanie Zagrody Edukacyjnej i zapoznanie się z osiołkami Tolusiem i Tosią, kozami Olą i Ala, kogutem Maurycym i wiele innymi zwierzętami i ptakami. Po zabawie i nakarmieniu zwierząt dzieci wzięły udział w ścieżce edukacyjnej: „Pszczoła w roli głównej”. Poznały tajniki powstawania miodu i wosku. Dzieci miały możliwość samodzielnego wykonania świeczek. Przyszedł też czas, na kreatywną zabawę. Dzieci zostały podzielone na trzy drużyny, które wcieliły się w zespoły cyrkowe. Każdy z nich starał się zaprezentować się z jak najlepszej strony, były więc pokazy akrobatyki, iluzji i zręczności. Po ogłoszeniu werdyktu zwycięzcy zostali nagrodzeni śmiesznymi upominkami. Uciekając przed uparcie kropiącym deszczem pełni wrażeń wszyscy szczęśliwie dotarli do „Szansy”. Trzeci dzień miał rozpocząć się podchodami w pobliskim lesie, ale niestety pogoda zmusiła do zmiany planu. Zamiast tego dzieci wykonywały wspaniałe latawce i zrobiły pyszną owocową sałatkę. To była wspaniała uczta, owoce polane bitą śmietaną sprawiły, że porcje same znikały z talerzy.

Kolejny dzień to wizyta w Aquaparku przy Galerii Słonecznej. Niektórzy pierwszy raz byli na basenie, dlatego wyjazd ten wzbudzał wiele emocji. Oczywiście największą atrakcją było zjeżdżanie rurą. Po szalonej zabawie wszyscy byli zmęczeni, ale szczęśliwi. Po wyjściu z basenu był czas na placu zabaw za galerią. Tam zafascynowała dzieci piramida z lin, po której z łatwością wszyscy wspięli się na sam szczyt. Po tak intensywnie spędzonym dniu w autobusie zapanowała cisza, niektórzy prawie usnęli. W piątek wszyscy udali się do kina „Helios” na bajkę „Bardzo Fajny Gigant”. Film wszystkim bardzo się spodobał, okazało się, bowiem, że tytułowy bohater jest bardzo przyjaznym gigantem, z którym można się zaprzyjaźnić. W kolejny poniedziałek wszyscy udali się do Straży Pożarnej w Radomiu. Wzięli tam udział w zajęciach edukacyjnych „Ognik”, które poświęcone były zagrożeniom, jakie mogą spotkać każdego w domu. Dzięki uprzejmości strażaków, dzieci obejrzały wspaniałe wozy strażackie i poznały ich wyposażenie. Największą atrakcją był próbny alarm oraz zdjęcia w wozie strażackim. Pełni wrażeń, szybkim krokiem dzieci przeszły do kręgielni „Platinium”. Tam czekało na wszystkich dwie godziny wyśmienitej zabawy i rywalizacji. Najwięcej punktów zdobył nasz wolontariusz z Włoch – Emanuel. Wtorek to dzień od dawna oczekiwany, ponieważ wychowawcy zaproponowali starą grę harcerską - podchody. Żadna drużyna nie dawała za wygraną i wymyślała wiele zabawnych poleceń i zadań. Potem wszyscy ruszyli w las, aby po strzałkach odnaleźć uciekinierów. W świetlicy czekała na uczestników gry niespodzianka, wolontariusz Emanuel przygotował pyszne, włoskie spaghetti. Zanim dzieci zasiadły po posiłku, musiały nakryć do stołu i ozdobić go serwetkami. Nareszcie nadeszła środa, a z nią czas całodobowej wycieczki do Pałacu w Kurozwękach, a tam podziemne lochy pełne legend i tajemnic oraz muzeum. Największą atrakcją był przejazd wozem na pastwisko z bizonami. Największy ważył ponad 1200 kg. Na koniec było mini zoo i zakup pamiątek W czwartek w „ Szansie” rozpoczęły się drużynowe zawody o tytuł „Mistrza Kuchni”. Udział w rywalizacji wzięły cztery zespoły. Wszyscy bardzo się starali, aby to ich kanapki były najbardziej apetyczne i kolorowe. Efekt był zaskakujący i trudno było wybrać zwycięzcę. Ostatecznie pierwsze miejsce zdobyła drużyna chłopców. Po wspaniałej uczcie dzieci zaczęły projektować stroje, które związane były z tematyką wypoczynku. Wśród stroi dominowały owoce i warzywa.

Ostatni dzień wypoczynku zbiegł się on z organizacją „Świetlicowego zawrotu głowy ”. Czekało na dzieci mnóstwo atrakcji i niespodzianek. Na koniec wszyscy dostali dyplomy za wspaniały udział we wszystkich zajęciach i wspólnej zabawie.